czwartek, października 26, 2006
sobota, października 07, 2006
poniedziałek, października 02, 2006
Wspomnienia z Wiednia VI (winnica na Węgrzech)

A tu kawałek tęczowego halo wokół słońca. Na zmianę pogody - i następnego dnia były przelotne deszcze.

Alejka między winoroślami.
Połów 17.09.2006. Następnego dnia rano na horyzoncie pojawił się facet z lornetką i strzelbą na plecach. Przyznam, że miałam stracha, bo rozbiliśmy się z namiotem zupełnie nielegalnie. Ale facet był bardzo miły - pogratulował wyboru miejsca - bo zaiste miejsce piękne - spokój, cisza i widok, jak z bajki - spotkanie z przyrodą. Spytaliśmy, po co mu ta flinta. Odparł, że teraz, kiedy winogrona dojrzewają sąsiedztwo Neusiedler See jest niejakim zagrożeniem dla zbiorów. Bo tam na tych mokradłach gniazdują ptaki, wielkie stada ptaków i winogrona są ich przysmakiem, więc facet od czasu do czasu strzela sobie w powietrze i odstrasza.
sobota, września 30, 2006
czwartek, września 28, 2006
środa, września 27, 2006
poniedziałek, września 25, 2006
niedziela, września 24, 2006
Ważki nieważki
sobota, września 23, 2006
Wspomnienia z Wiednia I


poniedziałek, września 04, 2006
Potwór
wtorek, sierpnia 29, 2006
Subskrybuj:
Posty (Atom)