poniedziałek, stycznia 06, 2014

Labirynt Światła

Po skończonym pokazie wraz z rzeką ludzi przedostałam się pod Pomarańczarnię. 








Kilka zdjęć zdołałam zrobić :)
Połów 5.01.2014

Festiwal Światła w Wilanowie

W zeszłym roku widziałam tylko Labirynt Światła. Ale za to śnieżyło przecudnie.
A wczoraj wracając znad Wisły zobaczyłam tłum ludzi zmierzający w stronę pałacu. Poszłam więc za tłumem i na mapping (nowe słowo od Hanki zasłyszane) się załapałam. Ale nigdy więcej. Tyle narodu po ciemku w jednym miejscu to nie dla mnie...
A jaka życzliwość... Gdzie z tym łbem! Nie pchaj się, chamie! Nie jesteśmy na ty, prostaku! To tylko kilka uprzejmości zasłyszanych w czasie pokazu :)












Połów 5.01.2014

Dzień nad Wisłą

Wczoraj wybrałam się na wycieczkę z fundacją Ja Wisła. Od Zawad do zapory w Gassach wzdłuż rzeki. Jakieś 15 kaemów na nogach. Pięknie. Szkoda tylko, że pogoda szarobura. Dopiero na zachód słońce wyszło.





 

















Połów 5.01.2014