Od niedzieli jestem w drodze. Trasa długa, a tylko tydzień urlopu. Początek na początku Bugu w Polsce, a koniec w Narwi. Zatem wczoraj odwiedzone Gołębie i Prehoryłe, dziś Sobibór, a jutro pewnie Włodawa. Tylko do tej pory samej rzeki jeszcze nie widziałam. Ale inne widoki niezwykłe. Szkoda tylko, że aparat znów ostrości nie łapie...
Połów 4-5.06.2012