Wiewióry atakują! Są już wszędzie! Wczoraj złapałam zwierza na trzecim piętrze bloku naprzeciwko. Jak tam się dostał? Z drugiej strony bloku jest drzewo, więc pewnie przy pomocy tego drzewa. A tu zastanawia się, jak opuścić balkon. Jak się dobrze przyjrzeć, to widać kilka wróbli, które dzielnie wiewiórce sekundują.
Połów wczorajszy, 2.11.2008