Zdjęcie nie jest super. Ale nie chodzi o te poruszone latarnie, tylko o to, co nad nimi. Chmurki NLC, czyli nocne obłoki świecące. To jakieś molto skomplikowane zajwisko. Słońce musi być pod horyzontem, ale jeszcze powinno rzeczone bardzo wysokie chmury oświetlać od góry (to trochę przekracza moje zdolności percepcyjne, bo czy to znaczy, że widzimy je do góry nogami? ale to tylko drobna dygresja). Na północnym niebie. Obserwowane w czerwcu i/lub w lipcu. Polowałam na nie od zeszłego roku. Budziłam się w środku nocy i nic. A tymczasem dziś wedle drugiej nad ranem były. Zmarzłam straszliwie, ale warto było.
Połów dzisiejszy, 27.06.2010