czwartek, czerwca 25, 2009

O wschodzie

Nie zdarza mi się zwlec z łóżka o tak pogańskiej godzinie z własnej woli, więc nastawiłam budzik na 4.15. Nic się jeszcze nie działo. Przysnęłam. Obudziłam się pół godziny później. A na niebie coś takiego było :)
Połów dzisiejszy, 25.06.2009

środa, czerwca 24, 2009

To nie Azot

Na działce pojawia się taki rudzielec. Wielki jest i cudny. Nie wiem czy to chłop, czy baba. Jakoś wkomponował się w ogródek. Jak na zdziczałego kota zupełnie sie nie boi. A do zdjęć pozuje jak wytrawna modelka. To "dziabnęłam" z ukrycia, coby w obiektyw nie ślepił :)
Połów wczorajszy, 23.06.2009

poniedziałek, czerwca 22, 2009

Wianki 2009

Nie potrafię robić zdjęć z ukrycia - zawsze mnie namierzą ;) Ale to taka kwintesencja sobotniej impry na Podzamczu - laski, pyffo i wianuszki. Fajnie...

niedziela, czerwca 07, 2009

środa, czerwca 03, 2009

No i gdzie te gołębie?

Azot tak zaaferował się wypatrywaniem ptaków na dachu, że nawet nie zauważył, że robię mu zdjęcie. I bardzo dobrze :)
Połów dzisiejszy, 3.06.2009