piątek, stycznia 31, 2014
piątek, stycznia 24, 2014
Ułani, ułani...
...malowane dzieci...
...nie jeden fotograf za wami poleci :)
W Toruniu trafiliśmy na obchody 94 rocznicy powrotu miasta do wolnej Polski.
Połów 18.01.2014
...nie jeden fotograf za wami poleci :)
W Toruniu trafiliśmy na obchody 94 rocznicy powrotu miasta do wolnej Polski.
Mnie najbardziej konie interesowały, ale że na Rynku nie mogły się rozpędzić, więc raczej statyczne foty w towarzystwie opiekunów.
Połów 18.01.2014
środa, stycznia 22, 2014
Gotycki Toruń
Strzeliste wieże, ostre łuki, czerwona cegła. I dom Mikołaja Kopernika, zapamiętany przede wszystkim z komiksu Papcia Chmiela (Mikuś - wyjdziesz? Nie mogę, pani matka zamknęli mnie za karę, bo wyjadałem miód przeznaczony na pierniki toruńskie).
A w moim przypadku pięć lat studenckiego snucia się po toruńskiej starówce ;)
Jednak po dwudziestu latach nieobecności nie bardzo wiedziałam, co uwieczniać...
Pogoda raczej barowa była... ;)
Połów 18-19.01.2014
poniedziałek, stycznia 13, 2014
Pan Olek
Z bloga Agaty dowiedziałam się, że w Łopience znów nikt nie mieszka i sięgnęłam do archiwum...
Dwa lata temu na jesieni pan Olek był tak dobry, że pozwolił nam poszaleć na wypale w Łopience. Obfotografowaliśmy i jego, i kota, i dymiące retorty... I nikt wtedy nie podejrzewał, że więcej się nie zobaczymy.
Mam nadzieję, że teraz siedzi gdzieś na chmurce, pije zimne piwo i uśmiecha się z zadowoleniem, mimo że tu na ziemi ktoś włamał się do jego domostwa i nawet karmę dla kota zabrał...
Połów 19.10.2012
niedziela, stycznia 12, 2014
Księżyc
I znów nieuchronnie zbliżamy się do pełni.
No cóż - jestem foto-lunatyczką :)
Połów dzisiejszy 12.01.2014
poniedziałek, stycznia 06, 2014
Labirynt Światła
Po skończonym pokazie wraz z rzeką ludzi przedostałam się pod Pomarańczarnię.
Kilka zdjęć zdołałam zrobić :)
Połów 5.01.2014
Festiwal Światła w Wilanowie
W zeszłym roku widziałam tylko Labirynt Światła. Ale za to śnieżyło przecudnie.
A wczoraj wracając znad Wisły zobaczyłam tłum ludzi zmierzający w stronę pałacu. Poszłam więc za tłumem i na mapping (nowe słowo od Hanki zasłyszane) się załapałam. Ale nigdy więcej. Tyle narodu po ciemku w jednym miejscu to nie dla mnie...
A jaka życzliwość... Gdzie z tym łbem! Nie pchaj się, chamie! Nie jesteśmy na ty, prostaku! To tylko kilka uprzejmości zasłyszanych w czasie pokazu :)
Dzień nad Wisłą
Wczoraj wybrałam się na wycieczkę z fundacją Ja Wisła. Od Zawad do zapory w Gassach wzdłuż rzeki. Jakieś 15 kaemów na nogach. Pięknie. Szkoda tylko, że pogoda szarobura. Dopiero na zachód słońce wyszło.
Połów 5.01.2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)