czwartek, lutego 18, 2016

Cienie z Trinidadu

Najlepsze cienie łapie się chwilę po wschodzie słońca albo chwilę przed zachodem. Tylko trzeba znaleźć odpowiednią ścianę i kogoś fajnego, kto będzie tamtędy przechodził. W Trinidadzie jest mnóstwo kolorowych ścian.






Inspiracja  twórczością Alexa Webba jest jakby oczywista, tylko nie mam bladego pojęcia, jak on to robi...
Połów 3-6.02.2016 Trinidad

czwartek, lutego 11, 2016

Pelikany

Jestem zafascynowana tymi wielkimi ptaszyskami. W Cojimar nie mieliśmy zbyt dużo czasu, ale później spotkaliśmy je jeszcze na Malekonie w Hawanie i w Boca. Fajne są :)





Połów 24.01.2015, Cojimar

Oczekiwanie

W ubiegłą niedzielę wróciłam z mojej drugiej wyprawy na Kubę. 
Gdy wylądowaliśmy na lotnisku w Hawanie poczułam się tak, jakbym nigdy stamtąd nie wyjeżdżała. Ten sam zapach, ten sam gwar, te same zniszczone, niegdyś świetne kamienice, ci sami ludzie... A jednak... Jednak przez te cztery lata coś się zmieniło. Zmieniło się serce Kuby. Ludzie widząc, że robimy im zdjęcia, pozowali wyciągając w naszym kierunku palce ułożone w znak zwycięstwa albo kciuk uniesiony w górę. Ocieplenie stosunków z USA obudziło w nich od dawna uśpioną nadzieję. 
I nie ma już tych kolorowych tablic rejestracyjnych, które uwieczniały moje koleżanki, a ja nie i teraz żałuję :)





Ale "modeliny" nadal za fotę rządają "one dolar", albo zasłaniają twarze ;)


Połów 24-25.01.2016, Hawana

wtorek, stycznia 05, 2016

Krowy szkockie

W czerwcu nie dały się podejść. Uciekły nad rzekę. Ale tym razem było ich więcej, były zaciekawione i pozwoliły się fotografować. Choć szczerze mówiąc miałam trochę pietra - ich rogi wzbudzają duży respekt :)





Połów 1.01.2016

niedziela, stycznia 03, 2016

Skok w Nowy Rok

Jak już kiedyś pisałam, trzy dni przed końcem roku Brodacze opanowują Sławatycze, przygraniczne miasto na wschodzie kraju. A my zazwyczaj wyruszamy na Sylwestra do pani Broni, więc też do Sławatycz zaglądamy.











I na koniec ognisko przy zachodzie słońca. Były kolędy i szampańskie toasty. Oraz zaproszenie na Brodacze AD 2016. Pewnie skorzystamy :)




Połów 30-31.12.2015

poniedziałek, grudnia 07, 2015

Terenowa Integracja dla Choinki

czyli sobotni off road charytatywnie. Pogoda dopisała. Było trochę wody, trochę błota (o błocie wiedzą doskonale mój obiektyw, buty i kurtka ;) Były piękne samochody terenowe i wspaniałe serducha uczestników. A ja, dzięki Taidzie, Przemkowi i Wiewiórkowi, mogłam wziąć w tym udział i trochę fot zrobić. A przy okazji odreagować przedaudytową traumę. Teraz już po audycie i wrzucam na spokojnie.





Połów 5.12.205

środa, listopada 04, 2015

Zalew we mgle




Miałam dziś okazję witać dzień nad Zalewem Zegrzyńskim. Mgła nie była już tak spektakularna, jak wczoraj wieczorem, ale też było ładnie, choć bezpośrednio nad wodę nie udało się dotrzeć.
Połów 4.11.2015

środa, października 28, 2015

Jelenie

Łanię w drodze na Połoninę Wetlińską wypatrzyła Małgosia. Ale nie dane było jej zrobić zdjęcia, bo nieopatrznie podzieliła się z nami tym odkryciem i zwierz dał nura w krzaki.
Tu jeszcze obserwuje.


Tymczasem w drodze powrotnej z Bieszczadów, tuż przed albo tuż za Czarną (chyba), zupełnie obok drogi wypatrzyliśmy stado, a właściwie dwa stada jeleni. Hodowla. Przemek dał nam szansę i zatrzymał samochód, bo oczywiście cały sprzęt foto był na pace. W czasie, gdy z Kasią rzuciłyśmy się do bagażnika, jedno stado dzielnie oddaliło się na z góry upatrzoną pozycję, ale drugie postanowiło stawić nam czoła i mimo zapadającego zmroku jakieś foty powstały.




Połów 18.10.2015

niedziela, października 25, 2015

Dolina Krywego i Trywolnego

Po deszczowej sobocie w niedzielę zaświeciło i dlatego udało się zrealizować plan. Wizyta w Bieszczadach nie byłaby pełna bez odwiedzenia doliny.




Ale zanim te piękne widoki, wpierw musieliśmy pokonać błotniste bieszczadzkie dróżki ;)



Połów 18.10.2015