środa, lutego 20, 2013

Jak obiecywali...

Meteorolodzy przepowiadali śnieg. I przepowiednie się spełniły. Od wczoraj pada. Nie powiem, żebym miała coś przeciw, ale już mi się znudziło. Nie zmienia to jednak faktu, że w śnieżnej szacie miasto wygląda bardzo czysto i fragmentami przepięknie. Więc znów wyssało mnie na spacer. Zajrzałam i nad Wisłę, i na Starówkę, i do Łazienek. Długi spacer.



No wiem - mialo już ich nie być, ale znów się pojawiły :)




Oczary kwitną. Jak co roku o tej porze. Super!








Ale ptaszory już czują wiosnę :)






I kilka monochromatycznych zimowych widoczków z Łazienek.
Połów 20.02.2013

3 komentarze:

  1. Piękny zimowy plener. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sikorka i pawie pióra w śniegu podobają mi się najbardziej. Udany połów trzeba przyznać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pawi ogon super:)
    Zima potrafi być niezwykle urokliwa,szkoda,że tak mało słońca jest ostatnio.
    Ja nie mogę sie już doczekać długiego weekendu i wypadu w Tatry.Wiosny,wiosny chcę:))

    OdpowiedzUsuń