niedziela, lutego 20, 2011

Mural


Wczoraj trochę powłóczyłam się po prawobrzeżnej Warszawie. I z niejakim zdumieniem odkryłam, że Praga jest muralowym zagłębiem. Z pewnością nie dotarłam wszędzie, gdzie warto, ale spacer Brzeską przetrwałam bez stresu. A handlarze z Bazaru Różyckiego są uroczy i bardzo bezpośredni. Chyba jeszcze wrócę na "Pragie" :)
Połów wczorajszy, 19.02.2011

9 komentarzy:

  1. Fantastyczne znalezisko! I to jest własnie mural, a nie koszmarne bazgroły nazywane muralami tylko dlatego, ze na murze. Jeszcze do fresków zaczną pretendować. Wrr!

    OdpowiedzUsuń
  2. I takich jest tam więcej, tylko trochę strach ze sprzętem foto na wierzchu bez ochrony chodzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kapitalne! ciekawe kto jest autorem?
    ...fajna fotka;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Was that really a Mural? it looks like a photo to me...




    Windows Server 2008 | Nvidia Quadro 6000 | Roof Racks

    OdpowiedzUsuń
  5. http://yolastreetart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. hello your blog is beautiful congratulations. hug

    OdpowiedzUsuń
  7. very beuatyfull.
    pisethphoung.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń