Testuję nowy obiektyw. Okazuje się, że to wyższa szkoła jazdy. Mój aparat nie podpowiada jakiego czasu naświetlania użyć. Muszę zatem odszukać światłomierz i na nowo nauczyć się go obsługiwać. Wychodzi na to, że po malutku wracam do korzeni...
Połów dzisiejszy, 26.02.2011
ale jakie precelki cudne:-P
OdpowiedzUsuńa tak - precelki się udały :)
OdpowiedzUsuńyour blog is so nice. continue
OdpowiedzUsuńi hope i have also this talent
OdpowiedzUsuńto zdjęcie ma to coś
OdpowiedzUsuń