niedziela, marca 21, 2010

sobota, marca 13, 2010

Wiewiórki już czują wiosnę





To, co ten wiewiór wokół gałęzi wyczyniał nie da się opisać słowami. Normalnie "taniec na rurze".
A do tego jeszcze tę gałąź oblizywał. To jakieś obyczaje godowe, czy jak?
Połów wczorajszy, 12.03.2010

niedziela, lutego 28, 2010

Gawron inaczej

Gdybym chciała coś takiego zrobić, to zapewne nawet nie wiedziałabym jak się do tego zabrać. A tu - proszę! Samo się zrobiło. Wygląda jak grafika :)
Połów dzisiejszy, 28.02.2010

środa, lutego 24, 2010

Ruda złośnica


Chciałam dorzucić ziarenek do karmnika, ale tam coś buszowało. I chyba miało wyrzuty sumienia, bo uciekło na drzewo. A później stamtąd na mnie fukało. A tak łagodnie wygląda...
Połów dzisiejszy, 24.02.2010

wtorek, lutego 23, 2010

Biegną!

Uzbrojona w filtr polaryzacyjny i cenne wskazówki od zawodowców pokusiłam się o utrwalenie pędzącej sfory. Teraz już nie będzie przypadków. Teraz fotografuję świadomie. Prawie... ;)
Połów wczorajszy, 22.02.2010

poniedziałek, lutego 15, 2010

P-sójki


Matko jedyno! Co za wredne ptaszory! Ponoć myśliwi nazywają je "zdrajcami". I mają rację w stu procentach. Człowiek idzie do lasu, siedzi godzinami na mrozie w oczekiwaniu na zwierzaki w naturalnych warunkach, a tu przylatuje coś takiego i wszem i wobec obwieszcza, że tu w tych krzakach coś się czai. I nawet najbardziej głodny kruk nie skusi się na leżacego przy drodze kurczaka. A one same napychają się do woli. I jeszcze sarny odstraszają. Coś potwornego!
Połów wczorajszy, 14.02.2010

niedziela, stycznia 24, 2010

Gęś tybetańska

Spotkałam ją w czasie moich zimowych spacerów po okolicy. A w Wilanowie konkretnie. Samotnie pożywiała się pośród rodzimych łabędzi, kaczek krzyżówek, mew i (!) kormoranów. Oczywiście, najpierw sfotografowałam, a po powrocie do domu szukałam w atlasach, cóż to takiego. I nic nie znalazłam. Kolejny okaz, który w przyrodzie nie występuje ;) Dopiero w Googlach. I teraz tak: albo zwiała z hodowli, albo zagubiła się w drodze. Bo podobno w Niemczech występuje na wolności, a u nas pojedynczo pojawia się w stadach dzikich gęsi.
Połów 22.01.2010

piątek, stycznia 22, 2010

Znów czapla

Widziałam, jak ląduje na drzewie. Podeszłam ostrożnie, ale się wystraszyła i odleciała w stronę słońca...
Połów dzisiejszy, 22.01.2010

czwartek, stycznia 14, 2010

Czapla

Tym razem siedziała na drzewie. Ale ciągle w tym samym miejscu. Widać to jej ulubione :) Niestety, tym razem staw zamarznięty. Nawet wędkarzy podlodowych nie było.
Połów dzisiejszy, 14.01.2010

poniedziałek, stycznia 11, 2010

Zasypało na biało

Dzień wolny. Śnieg po kokardę. Jak można było nie pójść nad Jeziorko z aparatem? Prawie nieprzetarte szlaki. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów wróciłam do dom ze śniegiem w nogawkach spodni :) Uwielbiam TAKĄ zimę!
Połów dzisiejszy, 11.01.2010

piątek, stycznia 08, 2010

Kra na Wiśle

Mróz i śnieg. Prawdziwa zima, jaką lubię. Zagoniło mnie nad Wisłę z nadzieją na spotkanie czapli. Ale znalazłam tylko jej ślady. Na zdjęciu kra i odbicie Mostu Poniatowskiego w wodzie. Czyż nie fascynujące?
Połów 5.01. 2010

poniedziałek, stycznia 04, 2010

Pieniny Spiskie

Na przełom starego i nowego roku wywiało mnie w góry. Do Niedzicy konkretnie. A tu, jak na złość, śnieg pozostał na nizinach. W górach pojawił się dopiero, gdy wyjeżdżałam 2 stycznia.
Połów 31.12.2009

czwartek, grudnia 17, 2009

Pada śnieg

Od wczoraj śnieży. I mogłoby tak zostać do Wigilii. Nareszcie byłaby biała Gwiazdka :)
Połów dzisiejszy, 17.12.2009

niedziela, listopada 22, 2009

Mgła


Naszła wczoraj wieczorem i została do rana. A tak wyglądał dom studencki przy Waryńskiego we mgły objęciach :)
Połów wczorajszy, 21.11.2009

środa, listopada 18, 2009

Kormoran

Samotnie odpoczywał dziś nad Jeziorkiem. Bardzo ładnie prezentował się na zatopionym pniu. Szkoda, że jakiś pan wędkarz mi go wypłoszył...
Połów dzisiejszy, 18.11.2009