Kiedyś do Wilanowa jeździło się kolejką wąskotorową. Od 1894 roku woziła mieszkańców Warszawy z Placu Unii Lubelskiej przez Wilanów do Konstancina i Powsina. W 1957 zrezygnowano z trasy Belweder-Wilanów, a w 1971 w ogóle zlikwidowano kolejkę. Teraz lokomotywę można oglądać na skwerku u zbiegu ulic Okrężnej i Powsińskiej, otoczoną najnowszymi modelami aut. Bo tam parking.
Połów 27.06.2013
Ta tabliczka z imieniem i nazwiskiem jest zastanawiająca. Konstruktor? Budowniczy? Właściciel lokomotywy?
OdpowiedzUsuńRzeźbiarz - bo choć lokomotywa do złudzenia przypomina prawdziwą, to jednak jest pomnik :)
UsuńI zaniemówiłem!!! Wielkie słowa uznania dla tego Pana Rzeźbiarza, pozytywny człowiek
UsuńRzeźba?? A nie prawdziwa,stara ciuchcia???
OdpowiedzUsuńU nas przed dworcem PKP stoi taka piękna,zielona i ozdabia:)
Najprawdziwsza rzeźba stworzona przez artystę z Chojnic - Jarosława Urbańskiego - na zlecenie Towarzystwa Przyjaciół Sadyby dla upamiętnienia Kolejki Wilanowskiej. Długo myślałam, że to oryginalny parowozek, ale nie... W "kabinie pilota" jest nawet odlew (!) ust autora :)
Usuń