wtorek, lutego 25, 2014

Wiewiórkowy zawrót głowy

Straszne żebraki. Ciągną za nogawki portek albo wręcz wchodzą na człowieki, byle tylko dostać orzecha. A później zakopują. Ale te "moje" poczęstowane ładnie pozowały :)





wiewiór bez uszu - pierwszy raz takiego "ostrzyżonego" widziałam :/




Wiewiórek, tak sobie o Tobie myślałam - miałabyś co robić na wczorajszym spacerze ;)
Połów 24.02.2014