Świnkę na Kubie można spotkać nawet w dużym mieście, bo wieprzowina jest podstawowym mięsem dostępnym spożywczo (pomijam kurczaki). Wołowina jest raczej święta.
Nie wiem, czy Trinidad jest dużym miastem, ale spotkaliśmy tam wieprzka na smyczy (i to nie pierwszy raz). Wyglądało, jakby z randki wracał. W Baracoa obserwowałam wieprzowinę na straganach. A w Hawanie... No cóż... Ale prosiaczki są zawsze cudne i urokliwe :)
Połów 23.01-05.02.2016, Havana, Baracoa, Trinidad
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz