Czasem nie trzeba targać się przez pół miasta. Czasem lepiej, mimo mrozu, otworzyć okno :) A bratu dziękuję za telefon, bo inaczej w pełnej nieświadomości oglądałabym kolejny odcinek ulubionego szwedzkiego serialu kryminalnego (i tak oglądałam - przyjemne z pożytecznym ;)
Połow dzisiejszy, 29.01.2012
Wooow! Szkoda, ze nie moglam tego zobaczyc...
OdpowiedzUsuń(-:
Świetne. : )
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam ten serial :D
przyjemniackie zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie - też oglądałam - ale w domu przez okno
OdpowiedzUsuńTy to masz jednak piękne widoki z tego Twojego okna!!! Zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuńJednak nadal fajne widoki - na pierwszym planie budowa (kiedyś łąka), dalej chałupka (co to 4 pory roku), dalej Góra Śmieciowa z kotwicą Polski Walczącej, a dalej Stadion Narodowy :)
OdpowiedzUsuń