Na pierwszym zdjęciu odmiana brązowa, na drugim szara. Obie mieszkają w Łazienkach. Odmiany. Jakie płcie - nie mam pojęcia. W niedzielę przez przypadek namierzyłam tego brązowego. Podążyłam wzrokiem za panią pokazującą palcem w kierunku. Wczoraj starszy pan wskazał mi miejsce pobytu tej drugiej sowy. Czad niesamowity - środek wielkiego miasta i takie cuda :) Szkoda, że zdjęcia takie sobie - ptaszory siedzą tak wysoko, że mój obiektyw nie sięga.
Połów: 3.04.20011 i 7.04.2011
Kapitalne światło się wplątało w odmianę brązową :]
OdpowiedzUsuńpuszczyk-sowa mocne szpony, tęga głowa ;)
OdpowiedzUsuń