Moim obiektywem i klawiaturą
(fotografuję, bo lubię)
czwartek, czerwca 25, 2009
O wschodzie
Nie zdarza mi się zwlec z łóżka o tak pogańskiej godzinie z własnej woli, więc nastawiłam budzik na 4.15. Nic się jeszcze nie działo. Przysnęłam. Obudziłam się pół godziny później. A na niebie coś takiego było :) Połów dzisiejszy, 25.06.2009
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz